Decydując się na wprowadzenie oleju kokosowego do naszej spiżarni, powinniśmy zdecydować się na olej kokosowy nierafinowany. Jest to najzdrowszy typ oleju kokosowego przede wszystkim dlatego, że jest najmniej przetworzony. Do tego jest tłoczony przeważnie z młodych owoców, bez użycia chemii oraz wysokiej temperatury. Czyni się to na dwa sposoby. Pierwszą z nich jest metoda tzw. szybkiego schnięcia, polegająca na podgrzewaniu miąższu bardzo powoli i w niskiej temperaturze, a następnie wyciskaniu tłuszczu z miąższu. Drugi dostępny sposób polega na tłoczeniu oleju bez wcześniejszego suszenia, w efekcie czego powstaje mleko kokosowe, z którego następnie uzyskuje się olej i wodę kokosową. Zaskoczenie niektórych budzi fakt, że olej kokosowy to w ponad 90% tłuszcz nasycony. Gwarantuje mu to jednak stabilność, sprawia, że olej nie jełczeje, łatwo zmienia stan skupienia z płynnego w stały. Sprawia to, że jest doskonałym dodatkiem zarówno do gotowania czy pieczenia, jak i do stosowania na zimno: do deserów, jako tłuszcz do smarowania czy dodatek do koktajli.